Skręt w lewo przecinający oś jezdni jest dość niebezpiecznym manewrem, z którym powinno wiązać się zachowanie odpowiedniego poziomu ostrożności. Kwestią tą wielokrotnie zajmowały się różne sądy i doszło do tego, że w sprawie musiał wypowiedzieć się nawet Sąd Najwyższy (sygn. SN II KK 602/22). Wyrok w tej sprawie przedstawiam w niniejszym artykule.
Teza wyroku Sądu Najwyższego w sprawie II KK 602/22
W wyroku w sprawie o sygnaturze II KK 602/22 Sąd Najwyższy wskazał, że żaden z przepisów Prawa o ruchu drogowym nie zobowiązuje kierującego, który zamierza wykonać skręt w lewo, do upewnienia się, czy ktoś go nie wyprzedza.
Stan faktyczny
Sąd rejonowy skazał obwinionego za to, że kierując samochodem osobowym nie zachował należytej ostrożności wykonując manewr skrętu w lewo. Chodziło o sytuację, gdy wyprzedzający go pojazd ciężarowy doprowadził do zderzenia. W związku z tym sąd wymierzył niewielką karę grzywny. Wyrok utrzymał w mocy sąd odwoławczy.
Stanowisko RPO
Od wyroku apelacyjnego kasację wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich. RPO zarzucił sądowi odwoławczemu rażące naruszenie art. 433 § k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. polegające na nienależytym rozważeniu i ogólnikowym ustosunkowaniu się w uzasadnieniu do zarzutów przedstawionych w apelacji.
Chodzi o zarzut:
- naruszenia prawa materialnego, tj. art. 22 ust. 1-3 i 5 w zw. z art. 24 ust. 1 pkt 1 i 3, ust. 2, 3 i 5 w zw. z art. 4 i art. 3 Prawa o ruchu drogowym oraz art. 86 § 1 k.w. polegającego na błędnej wykładni i zastosowaniu ww. przepisów przy ustalaniu zakresu obowiązków ustawowych obwinionego jako kierowcy skręcającego w lewo i przyjęciu, że był on zobowiązany do upewniania się czy inny uczestnik ruchu nie zakłóci planowanego manewru nawet po rozpoczęciu zmiany kierunku ruchu;
- 2.naruszenia prawa procesowego, tj. art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w., dotyczących oceny dowodów z wyjaśnień obwinionego, zeznań świadków i dowodów nieosobowych oraz poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, które zostały szczegółowo i precyzyjnie opisane w innych zarzutach apelacji.
Stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie SN II KK 602/22
W pierwszej kolejności SN przyznał rację RPO wskazując, że sąd musi odnieść się do wszystkich zarzutów apelacji.
Skarżący miał rację, że naruszono prawo materialne. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Sądy niższych instancji uznały, że z tego obowiązku można wyinterpretować nakaz sprawdzenia, czy nie jesteśmy wyprzedzani, zanim skręcimy w lewo.
Tymczasem jest to stanowisko sprzeczne z orzecznictwem Sądu Najwyższego. Zasada ograniczonego zaufania działa w tym zakresie na korzyść kierowcy wykonującego manewr. Może on liczyć, że uczestnicy ruchu zachowają się zgodnie z przepisami ruchu drogowego i powstrzymają się od wyprzedzania, widząc kierunkowskaz. Sąd wskazał, że gdy ustawodawca chce, by uczestnik ruchu sprawdzał, czy jest wyprzedzany, wprost wskazuje to w ustawie.
SN poruszył także ciekawy wątek związany z oceną materiału dowodowego. Sądy niższych instancji przyjęły, że skoro doszło do wypadku, to kierujący samochodem osobowym na pewno nie włączył kierunkowskazu. Sąd nie może przyjmować takich odgórnych założeń i musi właściwie ocenić wszystkie dowody, jeśli nie pozwalają one na rozstrzygnięcie powstałych wątpliwości – rozstrzygnąć je na korzyść obwinionego zgodnie z zasadą in dubio pro reo.
Jestem adwokatem od spraw wykroczeń z Piły, Chodzieży, Trzcianki, Wałcza i okolic. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o prawie wykroczeń, zachęcam do sięgnięcia po moje publikacje – przystępne opracowania kodeksów, które ułatwiają szybką i skuteczną naukę – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia oraz Kodeks wykroczeń. Jeśli masz sprawę, w której potrzebujesz pełnomocnika, zapraszam do zakładki kontakt.